Ani się obejrzeliśmy i mamy kolejnego sylwestra. W tym dniu warto (jeśli się gdzieś utrwaliło lub zapamiętało) spojrzeć na postanowienia, które powzięliśmy u progu mijającego już roku. Co udało się zrealizować – to się udało. Marzenia trzeba mieć, jak również odrobinę cierpliwości i wytrwałości.
Niektóre z nich stały się faktem, a w przypadku innych wiem, że nie uda się ich zrealizować. Bywa, że trzeba czasu, by to zrozumieć.
Pewne sprawy są już za mną. Inne – przede mną.
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku, niech nie zabraknie Bożego błogosławieństwa na każdy jego dzień.
Czytaj więcej
Perypetie
Pierwotnie post miał się pojawić już w lipcu, ale... okazało się, że ilość zdarzeń była tak imponująca, że wstrzymanie się...
XX Rajd HDK Gminy Kęty
Rok 2024 i XX Rajd Honorowych Dawców Krwi Gminy Kęty. Rajd ma już 21 lat, ale przez pandemię to wczoraj,...
Wakacje
Każdemu z nas potrzebne są wakacje. Moje tegoroczne spędzam nad morzem, wraz z rodzinką w Ustce. Pierwotnie mieliśmy pojechać do...
#100km – koniec
Kolejne wyzwanie zakończone, tym razem przejechane w 50% na zewnątrz, reszta w domu. Końcówkę symbolicznie pokonałem oglądając ostatni etap Tour...
W Nowym Roku…
Nowy Rok już trwa piąty dzień... Nie zrobiłem nowej grafiki na rozpoczęte kolejne 365 dni. Nie czułem już takiej potrzeby....