26 sekund

Koniec września przyniósł sporo zmian. W ostatnim tygodniu września wyprowadziliśmy się wraz z Kasią z Kęt. Aktualnie czekamy na narodziny naszej córeczki.

Wiadomość o tym, że zostanę tatą była tą najważniejszą, obok „tak” wypowiedzianego przez Kasię, wiadomością w moim życiu. Teraz zostaje czekać, czasu coraz mniej 😀.

Powoli z domu przywożę ostatnie moje rzeczy- trochę książek, trochę rzeczy związanych z rowerami… – tych ostatnich jest dość sporo. W porównaniu z poprzednią lokalizacją- jest możliwość majsterkowania, co jest dużą zaletą.

Czy jest się z czego cieszyć – czas pokaże.

 

 

 

Previous post Nuda się nie uda… z rana na pewno!#ff #rzyki#praciaki#czarnygron #bike#aloneride#ładowanieakumulatorów #meridabikes #merida #merida905racelite #allpurposemtb #OnTour2022
Next post Ja…pierniczę!#piernikiświąteczne #pierniki #dobrazabawa
Close