Początek pierwszego weekendu listopada okazał się być bardzo łaskawy. Temperatura powyżej 10 stopni i słońce po raz kolejny zachęciły do spędzenia sobotniego popołudnia poza domem.
Zachodni Beskid Mały jest piękny o tej porze roku.
Trochę żałuję, że nie wziąłem ze sobą lustrzanki, bo zdjęcia byłyby o wiele lepsze.
Pogoda dopisała. Może jeszcze będzie więcej takich „kawowych” dni 😉
Czytaj więcej
Perypetie
Pierwotnie post miał się pojawić już w lipcu, ale... okazało się, że ilość zdarzeń była tak imponująca, że wstrzymanie się...
XX Rajd HDK Gminy Kęty
Rok 2024 i XX Rajd Honorowych Dawców Krwi Gminy Kęty. Rajd ma już 21 lat, ale przez pandemię to wczoraj,...
Wakacje
Każdemu z nas potrzebne są wakacje. Moje tegoroczne spędzam nad morzem, wraz z rodzinką w Ustce. Pierwotnie mieliśmy pojechać do...
#100km – koniec
Kolejne wyzwanie zakończone, tym razem przejechane w 50% na zewnątrz, reszta w domu. Końcówkę symbolicznie pokonałem oglądając ostatni etap Tour...
Wschod – zachód, 100km i spd70
Zakończyłem wyzwanie Wschód-Zachód. 781 km przeszło do historii. Całość zajęła mi 363 dni.Podjąłem w międzyczasie dodatkową próbę przejechania 100 km...