20 sekund

Bardzo szybko przyszedł czas na drugą część tych błędnych wędrówek w głąb przeszłości.

Wymagasz od innych- zacznij od siebie. Dziś był dobitny przypadek czegoś innego, odwrotnego. Modlimy się, a po modlitwie- pięknie się rozwinęło gadanie tak ministrantów, jak i lektorów. Tak do Ołtarza iść nie wolno, bo Ołtarz nie kram kupiecki,a Bóg- nie kramarz…

Im wcześniej zaczniesz wymagać od siebie- tym łatwiej będzie przyjąć inne obowiązki…

Previous post Retrospekcja…
Next post zdjęcie jako część pamięci…[rozprawa nad przeszłością-katharsis?]
Close