Przed rajdem tylko raz byłem w trasie. Po nim byłem na krótkich przejażdżkach, służących wyłącznie relaksowi.
Np. we środę podjechałem z grupą lektorów tylko do kapliczki w okolicach przejazdu kolejowego, poniżej kęckiej Kępy. Ks. Marcin i koledzy pojechali dalej, ja tymczasem wróciłem z Kacprem do Kęt, by później następnie pójść na umówione spotkanie.
Wczoraj natomiast przejechałem więcej niż dotąd w pojedynczym wypadzie, ale niespełna 20 kilometów to nie jest wybitny dystans.
Przez masę własną.
Przygotowuję się jednak do innego przedsięwzięcia. O tym już niebawem 🙂
Czytaj więcej
Perypetie
Pierwotnie post miał się pojawić już w lipcu, ale... okazało się, że ilość zdarzeń była tak imponująca, że wstrzymanie się...
XX Rajd HDK Gminy Kęty
Rok 2024 i XX Rajd Honorowych Dawców Krwi Gminy Kęty. Rajd ma już 21 lat, ale przez pandemię to wczoraj,...
#100km – koniec
Kolejne wyzwanie zakończone, tym razem przejechane w 50% na zewnątrz, reszta w domu. Końcówkę symbolicznie pokonałem oglądając ostatni etap Tour...
Wschod – zachód, 100km i spd70
Zakończyłem wyzwanie Wschód-Zachód. 781 km przeszło do historii. Całość zajęła mi 363 dni.Podjąłem w międzyczasie dodatkową próbę przejechania 100 km...
XIX Rajd HDK Gminy Kęty
2 września 2023 r. to dzień, w którym po raz 19. rowerzyści wyruszyli na trasę tego kęckiego (już!) klasyka. W...
Finał #726/18
Czas najwyższy! Po blisko roku udało się zakończyć wyzwanie "etapem przyjaźni" :D Wycieczka do Rzyk. [gallery ids="9276,9277,9278,9279"] [sgpx gpx="/wp-content/uploads/gpx/Morning_Ride_726_18.gpx"]