W sobotę zakończył się 5. Tydzień z Panem Bogiem w naszej parafii, w czasie którego 80 dzieci oraz 10 opiekunów spędzili pierwszy tydzień ferii zimowych…
Spośród 5 edycji, różniących się od siebie w pewnym stopniu, ostatnia była inna, wyjątkowa. W trakcie jego trwania była środa popielcowa, co oznaczało, że dobra zabawa i szaleństwo musi odbyć się w pierwszej części tygodnia, a w drugiej należy już nieco stonować nastroje. Mimo postu dobrze się bawiliśmy, nie zapominając o naturze tego okresu liturgicznego.
Tydzień z Panem Bogiem: kadra jak rodzina. Z perspektywy czasu wytworzyła się właśnie taka atmosfera – serdeczności, uczucia bycia potrzebnym, chęci dzielenia się z innymi swoimi talentami, wzajemnej pomocy. Niektórzy opiekunowie są od samego początku, niektórzy dochodzili w kolejnych edycjach; dla dwójki ostatnia edycja była debiutem w ramach Tygodnia, z czego dla jednej – debiutem absolutnym. Debiutem przez duże „D” (oby tak dalej : ) ).
Nie ma czasu na nudę. Każdy tydzień dotyka tematyki kościelnej. Każdy posiada własnego patrona oraz charakterystykę. Nie ma czegoś takiego, że uczestnik przychodzący może założyć, co w danym dniu robimy, bo tak było poprzednio. To jest siła tych zajęć.
Pewna marka. Zajęcia znalazły już pewne miejsce w kalendarzu zajęć w parafii przez stały termin ich odbywania (pierwszy tydzień zimowego i letniego wypoczynku dzieci i młodzieży). Dobra atmosfera, świetni opiekunowie, ciekawy plan – przy symbolicznej wręcz opłacie sprawiają, że nie brakuje uczestników.
Rosnące zainteresowanie, odpowiedni sposób reklamowania przedsięwzięcia to również szansa na wsparcie ofiarodawców i sponsorów, które rośnie z każdą edycją.
Ciekawostką jest, że niektóre z dzieci przychodzą na zajęcia już 3 rok. Jak powiedzieli niektórzy uczestnicy i rodzice – TAM JEST FAJNIE!
Panu Bogu chwała za ten czas!
Czytaj więcej
Perypetie
Pierwotnie post miał się pojawić już w lipcu, ale... okazało się, że ilość zdarzeń była tak imponująca, że wstrzymanie się...
XX Rajd HDK Gminy Kęty
Rok 2024 i XX Rajd Honorowych Dawców Krwi Gminy Kęty. Rajd ma już 21 lat, ale przez pandemię to wczoraj,...
Wakacje
Każdemu z nas potrzebne są wakacje. Moje tegoroczne spędzam nad morzem, wraz z rodzinką w Ustce. Pierwotnie mieliśmy pojechać do...
#100km – koniec
Kolejne wyzwanie zakończone, tym razem przejechane w 50% na zewnątrz, reszta w domu. Końcówkę symbolicznie pokonałem oglądając ostatni etap Tour...
W Nowym Roku…
Nowy Rok już trwa piąty dzień... Nie zrobiłem nowej grafiki na rozpoczęte kolejne 365 dni. Nie czułem już takiej potrzeby....