3 września 2022 r., po dwóch latach przerwy spowodowanej pandemią COVID-19, odbył się jubileuszowy XVIII Rajd Honorowych Dawców Krwi (w tym roku obchodziliśmy jego 20-lecie), w trakcie którego dziękowaliśmy za 35-lecie parafii NSPJ w Kętach, a także za 25-lecie działalności parafialnego klubu Honorowych Dawców Krwi.
W tym roku na rajd pojechaliśmy razem z Tatą. Tradycyjnie, rajd rozpoczęła Msza św., po której nastąpiło poświęcenie rowerów (tak jak w dniu wspomnienia św. Krzysztofa), po czym rajd ruszył, poprzez Nową Wieś i Łęki, do Bielan, gdzie zorganizowana była przerwa na herbatę, pączki i drożdżówki, połączona z degustacją miodu (dziękujemy naszym pszczelarzom ze Związku Pszczelarskiego!).
Następnie rowerowy peleton wyruszył w stronę Wilamowic, gdzie odwiedził wilamowickie sanktuarium św. Józefa Bilczewskiego. Tam poznaliśmy kilka faktów z życia Świętego Arcybiskupa, jak również, na koniec, zostaliśmy pobłogosławieni jego relikwiami przez tamtejszego ks. Łukasza, tamtejszego wikariusza, oraz przez naszego ks. Proboszcza.
Ostatni etap to droga do Kęt poprzez Hecznarowice, zakończony małą biesiadą przy Domu Kultury, połączoną z losowaniem upominków, w tym… roweru 🙂 Oczywiście – szukano także najstarszego i najmłodszego uczestnika, oraz najliczniejszej rodziny (tegoroczna miała aż 15 członków)
Serdeczne Dzięki dla organizatorów!
Czytaj więcej
Perypetie
Pierwotnie post miał się pojawić już w lipcu, ale... okazało się, że ilość zdarzeń była tak imponująca, że wstrzymanie się...
XX Rajd HDK Gminy Kęty
Rok 2024 i XX Rajd Honorowych Dawców Krwi Gminy Kęty. Rajd ma już 21 lat, ale przez pandemię to wczoraj,...
Wakacje
Każdemu z nas potrzebne są wakacje. Moje tegoroczne spędzam nad morzem, wraz z rodzinką w Ustce. Pierwotnie mieliśmy pojechać do...
#100km – koniec
Kolejne wyzwanie zakończone, tym razem przejechane w 50% na zewnątrz, reszta w domu. Końcówkę symbolicznie pokonałem oglądając ostatni etap Tour...
Wschod – zachód, 100km i spd70
Zakończyłem wyzwanie Wschód-Zachód. 781 km przeszło do historii. Całość zajęła mi 363 dni.Podjąłem w międzyczasie dodatkową próbę przejechania 100 km...