2 minut, 27 sekund

Wielka Sobota w tradycji polskiej to dzień adorowania pogrzebanego Chrystusa. Ludzie tłumnie nawiedzają kościół, by się pomodlić przy Grobie Pańskim. Drugim nieodzownym elementem tego dnia jest poświęcenie potraw. Błogosławieństwo pokarmów, zwane powszechnie święconką lub święconym, ma długą tradycję. W Polsce jest znane co najmniej od XIV wieku. Początki tego zwyczaju na świecie sięgają nawet ósmego stulecia. Początkowo święcono tylko baranka zrobionego z chleba lub ciasta, jako symbol Chrystusa. Dopiero potem dołączano inne potrawy: ser, masło, ryby, olej, pokarmy mięsne, ciasto i wino. Na końcu święcony kosz został uzupełniony jajkiem i innymi potrawami. Właściwie w każdym regionie szczegółowy skład święconki jest inny.
Każda dołączana do święconki potrawa ma swoją symbolikę. Pisał o tym już w 1739 roku franciszkanin, ks. Protazy Newerani, w książce „Ozdoba Kościoła katolickiego”:

„Święcą baranka, przypominając prawdziwego Baranka Chrystusa i Jego triumf, dlatego też zwyczajnie chorągiewki na pieczonym baranku stawiają. Święcą mięsiwa, którego się Żydom pożywać nie godziło, na dowód, żeśmy przez Chrystusa Pana z jarzma starego Zakonu uwolnieni i praw starozakonnych, zakazujących pożywania takiego mięsiwa, chować nie powinniśmy. Święcą chrzan na znak tego, że gorzkość Męki Jezusowej tego dnia w słodycz się nam i radość zamieniła i dlatego też przy tym masło święcą, które znaczy tę słodycz. Święcą na ostatek i jaja, na dowód tego, że jako kokosz dwojako niby kurczęta rodzi, raz niosąc owoc, drugi raz go wysiadując, tak przez Chrystusa dwa razy odrodzeni jesteśmy”.

Chrystus zstąpił do otchłani nie po to, „by wyzwolić potępionych, ani żeby zniszczyć piekło potępionych”, ale by wyzwolić sprawiedliwych, którzy umarli przed przyjściem Zbawiciela.


Czas między śmiercią Chrystusa a zmartwychwstaniem określa prawda wiary o Jego zstąpieniu do krainy umarłych. W wyznaniu wiary mówimy: „Zstąpił do piekieł”.

Zstąpienie Chrystusa do świata zmarłych, określanego też jako otchłań, znajduje potwierdzenie w Piśmie Świętym. Św. Paweł pisze o wyprowadzeniu Chrystusa ze świata otchłani (Rz 10,7), podkreśla też zstąpienie Zbawiciela do „niższych części ziemi” (Ef 4,8). „Poszedł ogłosić zbawienie nawet duchom zamkniętym w więzieniu” (1P 3,19).

Z kontekstu wynika, że chodzi o miejsce, w którym dusze oczekiwały na przyjście Mesjasza. Św. Cyryl Jerozolimski (IV wiek) podkreślał, że Zbawiciel „zstąpił do podziemia, by stamtąd sprawiedliwych odkupił… był tam Dawid i Samuel, i wszyscy Prorocy…”. Jezus, jak ludzie, doświadczył śmierci.

Chociaż nieśmiertelny, zechciał poddać się prawom śmierci i Jego dusza dołączyła do dusz ludzkich w krainie umarłych. Zstąpił tam jednak jako Zbawiciel i ogłosił nadejście czasu odkupienia. „Piekło” to stan potępienia, w którym nie ma możliwości oglądania Boga. Przed odkupieniem tej możliwości były pozbawione również dusze sprawiedliwych.

Święcenie ognia i wody
Oprócz potraw tego dnia kapłani święcą wodę i ogień. Kiedyś ksiądz święcił rano wodę, w południe pokarmy, a wieczorem ogień. Dzisiaj święci się ogień i wodę podczas uroczystego obchodu Wigilii Paschalnej. Wodę zabierano do domów, aby poświęcić nią chaty, obejścia, pola, bydło, a także był zwyczaj, że każdy kosztował tej wody najpierw sam, aby dla siebie uprosić błogosławieństwa Boże. Ogień również przynoszono do domów.
Ogień jest symbolem wieczności, ciepła, oświecenia, miłości, życia, oczyszczenia, męczeństwa.

Previous post .zwykłe[jeans’y]
Next post Znaki czasu (7-ost): Niedziela Zmartwychwstania
Close