24 sekund

Czas płynie szybko. Max Payne 2 – 14 lat później. Tyle czasu minęło, aż w końcu po raz drugi sięgnąłem po ten tytuł. Pierwowzór miał nieco ciekawszą, mroczniejszą, choć momentami przerysowaną fabułę… i stwierdzenie „Jesteś bohaterem gry komputerowej, Max!”. Jakże prawdzie…

Pierwsze przejście fabuły zajęło mi w sumie 4 dni, a teraz – ze stoperem –  niemal 16 godzin.

A gdyby ktoś przesadził, to Max Payne ma na to swoje zdanie:  „Naoglądaliście się „Archiwum X”!

Previous post Zmiana loga
Next post Odrobinę bliżej…
Close