… to ostatni dzień latania. Muszę odstawić na jakiś czas odstawić latanie na symulatorze. Jest to Condor: The Competiton Soaring Simulator.
Aha. Właśnie to jest (było) ostatnio moje najważniejsze zajęcie- latanie szybowcem na symulatorze. Najlepszym symulatorze szybowca, jaki dotąd pojawił się na rynku. Pojawił się na rynku już kilka lat temu, acz dla zapalonych, „cyfrowych” amatorów szybownictwa nadal jest jedyną tak dobrze zorganizowaną rozgrywką.
Nie bez powodów mawia się, że „Gdyby latanie było językiem, szybowanie byłoby poezją”.
Motoryka i mechanika lotu została bardzo dobrze odwzorowana- Condor chwalony jest zarówno przez tych, którzy mieli okazję przelecieć się tylko jako pasażer, jak również przez osoby posiadające uprawnienia szybowcowe.
Czytaj więcej
restart przymusowy…
Miałem poważną awarię, w wyniku czego strona została postawiona od zera. Spokojnie, przed wycinką zrobiłem sobie kopię bazy danych, stąd...
Ponad przeciętność
Marcin Wadoń, młody sportowiec, którego choroba posadziła na wózku. Nie poddał się - niedawno wszedł w świat wirtualny ze swoim blogiem, a...
urywki z rozrywki
Niektóre momenty w życiu powodują chęć powrotu do starych czasów, które mimo szczerych chęci nie wrócą. Zebrało mi się na...
tłusty czwartek
próbuję się uczyć do egzaminu poprawkowego z matematyki. właściwie to próbuję się zabrać do nauki, bo od wczoraj nie spojrzałem...
Początek tego wszystkiego…
Jedziemy na uczelnię, rozmawiamy o wczorajszych wpisach z praktyk, pedagogiki specjalnej i pedagogiki wczesnoszkolnej. Dowiaduję się o kolejnych ciemnych machlojkach...