27 sekund

Ani się obejrzeliśmy i mamy kolejnego sylwestra. W tym dniu warto (jeśli się gdzieś utrwaliło lub zapamiętało) spojrzeć na postanowienia, które powzięliśmy u progu mijającego już roku. Co udało się zrealizować – to się udało. Marzenia trzeba mieć, jak również odrobinę cierpliwości i wytrwałości.

Niektóre z nich stały się faktem, a w przypadku innych wiem, że nie uda się ich zrealizować. Bywa, że trzeba czasu, by to zrozumieć.

Pewne sprawy są już za mną. Inne – przede mną.

Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku, niech nie zabraknie Bożego błogosławieństwa na każdy jego dzień.

Designed by Freepik

Previous post Przedświątecznie…
Next post Pierwszy krok.
Close