28 sekund

Wejście w sezon tradycyjnie po Wielkanocy ma swój urok. Jest już wiosna, pogoda w tym roku (póki co) adekwatna do pory roku.

Czas przygotowań sprzętu.

Zima zaczęła się przed Bożym Narodzeniem i trwała co najmniej do wczoraj. Przede wszystkim – stopniowo kompletuję rzeczy, które będą potrzebne w tym roku. Niektóre części, np. ubioru, należy wymieniać w przypadku sporego zużycia (albo wprost – jego zużycia na amen).

Szykują się pewne zmiany w samym rowerze, ale o tym dopiero po ukończeniu i testach projektu. Bo, jak to w przypadku nowości – nie zawsze przynoszą pożądane efekty.

pochodzenie zdjęcia: www.frcalliance.org

Previous post Suma summarum
Next post Początek…
Close