39 sekund

Wczorajszy dzień można określić mianem prawdziwej sportowej niedzieli. Zapewne większość osób wybrała dla siebie jakieś wydarzenie sportowe i obejrzała w telewizji. Do wyboru było na prawdę sporo: Lekkoatletyczne Mistrzostwa Europy w Barcelonie, Tour de Pologne, Grand Prix F1 na Węgrzech… wydarzeń było tak wiele, że w ramówce nie zmieściły się Drużynowe Mistrzostwa Świata na Żużlu (transmisja odbyła się w internecie), czy Motorowodne Mistrzostwa Europy (transmisji brak…)

Gdyby dodać do tego jeszcze MŚ w siatkówce plażowej (U-19) do tamtych dyscyplin można by rzec że to był jeden z najlepszych dni w polskim sporcie- za siatkówkę złoto, za DMŚ na żużlu- złoto, za MME- brąz, medale ze złotym Małachowskiego na czele, śmiałe ataki Błażeja Janiaczyka z Team Poland BGŻ (premia Fiata)…

A ja tylko siedzę, oglądam, i robię śpiewnik. (sic!!!!!)

Previous post Deadlock, pionier punk w PRL-u
Next post Mój nowy WordPress…
Close