11 sekund

W listopadzie 2009 roku stwierdziłem luźno początki nerwicy.

Ona jest faktem. Przykrym, ale prawdziwym. Oznacza to tylko jedno: muszę zwolnić z niektórymi sprawami, a na pewno dużą część ułożyć, by wreszcie we własnych oczach nabrać przejrzystości…

Previous post #ffffff….
Next post Ateizm [15-latki]
Close