23 sekund

41 postów
41 komentarzy
791 oglądających od lipca.

Podsumowując dzisiejsze artykuły prasowe- jestem zadowolony, bo ego zostało dostatecznie napompowane przed przyszłym tygodniem nic nie robienia.Ponad to kilka spraw przewinęło się w dniu dzisiejszym, m.in. odnośnie mojego funkcjonowania w strukturze pewnego towarzystwa, w którym jestem coraz bliżej drzwi.
Bardzo mnie to cieszy, gdyż w momencie katastrofy (która być może przyjdzie w dalekiej-niedalekiej przyszłości) będę mógł sobie powiedzieć, że odchodzę bez zbędnego ciężaru na sumieniu.

Previous post P2-gaz czyli alter ego…
Next post Rozliczenie z rzeczywistością
Close