6 minut, 24 sekund

Ciało Kristen Pfaff znaleziono w wannie w jej mieszkaniu 16.VI.1994 roku. Przed śmiercią bezowocnie próbowała zrozumieć przyczynę „samobójstwa” przyjaciela, Kurta Cobaina.

Kristen była zaskoczona,że po całych tygodniach zamieszania i kłótni wśród członków zespołu udało im się dokończyć płytę „Live Through This”. W studiu Courtney używała sobie na wszystkich począwszy od producentów,a kończąc na członkach zespołu. Po jednym z kolejnych długich dni w Triclops Studio, Kristen pojechała na spotkanie z przyjaciółką do baru Mick’s przy ulicy Peachtree Street w Atlancie. Wyglądała na spiętą i zmęczoną. Zwierzyła się przyjaciółce Roxanne,że praca z Erlandsonem (gitarzysta w Hole) i Courtney była największym koszmarem w jej życiu.

„Myślą,że dostali talent do muzyki prosto od Boga,ale tak naprawdę gówno wiedzą o tym interesie.”

Kristen zastanawiała się na sytuacją wiedząc,że ma niewielkie szanse ucieczki. „Courtney jest okropna.Jeżeli odejdę od niej,zrobi wszystko żeby utrudnić mi życie”-wyznała.Kristen prowadziła życie tak,jakby kolejny dzień miał być dla niej ostatnim.

„Naprawdę ruszyliśmy z miejsca w dniu,kiedy Kristen doszła do zespołu.”

-powiedział Eric Erlandson w rozmowie z Craigiem Marksem,redaktorem magazynu „Spin”.

W tym czasie Courtney była coraz bardziej zazdrosna o przywiązanie Erica do Kristen.Niezapowiedziana zjawiała się w mieszkaniu Kristen na Capitol Hill,chcąc mieć na oku parę,której uczucia szybko zmieniły się w coś więcej,niż zwykłą przyjaźń między członkami zespołu.

Courtney bezustannie krążyła wokół budynku”-twierdzi jeden z sąsiadów Kristen.Czasem widziałem ją,jak robiła pranie w suterenie.Wyglądało jakby coś ją dręczyło.Zawsze paliła jak lokomotywa.

Mimo,że Kristen miała w sobie pewną charyzmę,jednak nie można było porównywać jej do Courtney Love.

„Nic dziwnego,że chciała mnie w zespole.Pozwalam przecież,żeby cała uwaga była kierowana na nią.

Nie ma problemów,dopóki ma przy sobie trzy kukiełki,które wierzą,że ona jest gwiazdą”-mówiła Ericowi.Po krótkim czasie Kristen żałowała decyzji przyłączenia się do Hole.Kiedy po raz pierwszy zjawiła się w Seattle, nie potrafiła oprzeć się narkotykom,które przenikały do tamtejszego świata rocka. Kristen po raz pierwszy zetknęła się z heroiną wkrótce po przyjeździe do Seattle w 1993r.Eric i Courtney dokuczali jej nawet,że jest „wapniakiem z Mineapolis”, który nigdy wcześniej nie próbował mocniejszych prochów. Eric spędzał z nią mnóstwo czasu w jej mieszkaniu przy Harrison Street, gdzie brali narkotyki i nie wychodzili z łóżka.Tamtej zimy Kristen zdała sobie sprawę,że zrujnuje sobie życie,jeśli wkrótce czegoś nie zrobi.Zgłosiła się do zakładu odwykowego i postanowiła zerwać z Erlandsonem,który był tym załamany.Pewnego dnia pojawił się bez zapowiedzi w jej mieszkaniu, Kristen jednak postanowiła powrócić do dawnych przyzwyczajeń i zaprzyjaźnić się z bardziej pozytywnymi ludźmi. „Bardzo mi na tobie zależy,ale nie masz w sobie życia”-powiedziała Ericowi,zatrzaskując mu drzwi przed nosem.”Całe twoje życie to złudzenia.Ludzie z którymi się spotykasz,dealerzy,Courtney…nawet twoja gra na gitarze.Zawsze idziesz za tłumem.Na twoim miejscu wzięłabym kilka lekcji gry na gitarze ,inaczej zawsze będziesz świadomy prawdy i wszyscy grający z tobą muzycy też będą jej świadomi.”Kiedy na początku kwietnia znaleziono ciało Kurta, Kristen była zdruzgotana. Kurt zawsze darzył ją szacunkiem.

„Jest zajebiście utalentowanym muzykiem”-Kurt powiedział kiedyś Dylanowi Carlsonowi.”Poza tym jest niesamowicie ładna.Naprawdę myślę,że jest śliczna,ale gdybym jej to powiedział i dowiedziałaby się o tym Courtney,mielibyśmy prawdziwe piekło.”

Przez kilka następnych tygodni Kristen zastanawiała się nad jego śmiercią.Doznała olbrzymiego urazu, zdecydowała się opuścić Seattle i rozpocząć wszystko od nowa w Minneapolis. Jednak wydawało się,że jej życiem rządziła Courtney. „Była przerażona na myśl,że Courtney zrobi wszystko,aby pokrzyżować jej plany”-powiedziała Laura,bliska przyjaciółka Kristen, również mieszkająca w Capitol Hill.”Ale Kristen miała serdecznie dosyć tego całego gówna.Po śmierci Kurta,powiedziała że to koniec. Nie chciała nawet pojechać z Hole w trasę promującą ich nową płytę. Zupełnie straciła szacunek do Courtney,Erica i całej reszty.

„Po śmierci Kurta zadzwoniła do Joachima Breuera,starego przyjaciela z grupy Janitor Joe mówiąc,że musi się wyrwać.Joachim zaproponował jej wyjazd z zespołem na małą trasę koncertową po wschodnim wybrzeżu.Kristen zdecydowała się bez wahania.”Oni są stuknięci”-powiedziała Mattowi Entsmingerowi.”

Nic ich nie cieszy.Zawsze tylko zrzędzą i wkurzają innych.Courtney pewnie dostanie szału jak dowie się o tym,ale ja odchodzę.Niech sobie znajdą inną idiotkę do grania na basie.

Ja to już historia.

„Kristen zadzwoniła do Courtney,informując o swoim postanowieniu.Wyjaśniła,że nie chce mieć nic wspólnego z Hole i całym Seattle.Courtney odpowiedziała wtedy:”Odejdziesz w zapomnienie.No dalej przyłącz się do starego zespołu.Nawet nie zasługujesz na szansę,którą ci daję,bo jej niedoceniasz”.

W głębi duszy Courtney zapatrywała się na to zupełnie inaczej:”Ta suka wszystko zepsuje”-mówiła kumplom z zespołu. 14 czerwca Kristen wróciła do Seattle.Natychmiast udała się do supermarketu,skąd wzięła 8 dużych kartonowych pudełek. Spakowała sukienki,albumy,które przywiozła z Minneapolis,lampę kupioną w sklepie z antykami, słowem wszystko,co miało dla niej jakiekolwiek znaczenie.A wszystko co zebrała od przyjazdu do Seattle wrzuciła do zielonego kosza na śmieci.15 czerwca spakowała walizkę,zamierzając wyjechać następnego ranka.Pomógł jej Paul Erickson,członek grupy Hammerhead.Był on dobrym przyjacielem Kristen.Po całodniowym pakowaniu oboje zjedli kolację i wypili kilka piw.Później zadzwonił Eric,błagając Kristen o spotkanie,ponieważ chciał się z nią pożegnać osobiście.Zgodziła się.Paul wyszedł na długi spacer,by sprawdzić co się dzieje w mieście.Eric przyjechał tuż przed ósmą wieczorem.Reszta wydarzeń tamtego wieczoru okryta jest tajemnicą.Jeden z sąsiadów widział Erica wychodzącego około 8:40.Paul Erickson wrócił do Kristen tuż przed 9:00 i usłyszał jak chrapie w wannie.Kristen uwielbiała długą gorącą kąpiel,która zawsze ją odprężała.W wannie czytała,a bywało że jadła obiad.

„Bardzo często zdarzało się jej zasnąć w wannie”-powiedział jej ojciec.

Paul wiedział,że Kristen lubi brać długie kąpiele,więc nie był tym zdziwiony.Poszedł się położyć,wiedząc,że nazajutrz czeka ich długa droga.Następnego dnia około 9:00 Paul obudził się.Poszedł do budki telefonicznej i zadzwonił do przyjaciela z Minneapolis, mówiąc że razem z Kristen będą u niego za kilka dni.W drodze powrotnej zobaczył kilka ptaków w parku naprzeciwko mieszkania Kristen.

„Hej,Kristie”-krzyknął,zatrzaskując za sobą drzwi-„dzisiaj twój wielki dzień,w końcu wyjeżdżamy z Seattle.”Nie było odpowiedzi.Paul pomyślał,że być może wyszła na śniadanie.”Kristie,jesteś tam?”-krzyknął.Znowu nie usłyszał odpowiedzi,więc pomyślał,że być może jest w łazience.Zapukał i gdy zorientował się,że drzwi były zamknięte krzyknął: „Kristen jestes tam?Otwórz to ja Paul.Musimy się zbierać.Czeka nas długi dzień”Odpowiedzią była kompletna cisza,wiec Paul rozwalił kopniakiem drzwi.Zobaczył skuloną Kristen w prawie pustej wannie.Na podłodze leżała torebka ze strzykawkami i innymi przyborami do podawania narkotyków.Doszedł do niej i zaczął szarpać jej zimne ciało. „Kristen,Kristen obudź się!!!”-wybuchnął płaczem.Wiedział,że nieżyje,szybko wybiegł z mieszkania i zadzwonił z budki na 911.Kolejna gwiazda rocka była już martwa.

Wiadomość o śmierci Kristen szybko rozeszła się po Seattle i świecie muzyki.Jej przyjaciel Joachim Breuer był zupełnie zszokowany.Rozmawiał z Kristen tego wieczoru kiedy zgineła.”Była radosna i szczęśliwa jak nigdy dotąd, mówiła, że już nie może doczekać się powrotu do Minneapolis”.Tom Grant stał się podejrzliwy co do śmierci Kristen.

„Szczerze mówiąc jestem prawie pewien,że Kristen została zamordowana”-powiedział [Tom Grant].”Nikomu,kto odchodzi od Courtney nie uchodzi to na sucho.To był kolejny doskonały układ.Ale pomyślmy przez moment ,dlaczego Kristen miałaby przedawkować,czy też popełnić samobójstwo tuż przed wyjazdem?Spakowała już wszystkie rzeczy,a na pewno nie była aż tak głupia żeby zrobić coś takiego.Courtney jest osoba miłą,jeśli zrobisz wszystko co chce,ale jeśli przeciwstawisz się jej- staje się dla ciebie potworem”…

/* tekst był już wcześniej publikowany na mojej stronie we wcześniejszym „wcieleniu”*/

Previous post High Hopes…
Next post Tak wygląda każdy mój dzień…
Close