41 sekund

Powtórka z rozrywki i powrót w jednym.
Nie łudź się – to nie będzie blog, gdzie opiszę takie czy inne sprawy.
To ma być taki wentyl bezpieczeństwa.
Nowy początek.
Stąd tytuł – intro.

Wytłumaczę się na początku.
Dlaczego?
Wielokrotnie zmieniałem adresy blogów, stron, zakładałem nowe, niszczyłem stare.
Zawsze zostawały jakieś śmieci, zrzuty z poprzednich serwisów.
Było mi po prostu szkoda tych staroci, które poniekąd są jakąś spuścizną z tamtych minionych lat. Jak się doliczyłem – to co najmniej 7 lat.
A na doczepkę, w zeszłym roku, naliczyłem właściwie 10 lat mojej bytności w internecie.
To niemal 1/3 mojego życia.

Wracając do sztuki.
Na allpurposemtb.cba.pl wrzucam post o przegrywaniu moich kaset VHS. Niby nic wielkiego, ale przeżycie ogromne, bo nigdy nie przekształcałem danych z taśmy magnetycznej na materię cyfrową (czy materię – kwestia filozoficzna 😉 ).

To tyle na teraz.

🙂

Previous post Rower – to jest świat…
Next post email i wyd2016
Close