40 sekund

U mnie z jakimikolwiek decyzjami jak z partią – partia zatwierdziła plan i plan wykonać trzeba. 😉 Już dłuższy czas wiedziałem, że trzeba zmienić (co najmniej) korbę w rowerze. Długo się wstrzymywałem ze względu na perspektywę wydania dość sporej ilości pieniędzy, ale ostatni wieczorny wyjazd utwierdził mnie już w przekonaniu, że wstrzymywanie się z wymianą jest szkodliwe dla roweru, a także dla mnie samego.

Lista zakupów na teraz:

  • korba + suport (wymiana eksploatacyjna po 10 latach użytkowania; korba od samego początku była krzywa 😉 )
  • klamkomanetki  (wymiana SRAM GripShift i oddzielnych klamek hamulców na sekwencyjne klamkomanetki SHIMANO ST-EF51 – mam dość stopniowania biegów na wyczucie, dokładności pozwala na pewniejszą jazdę i wyczucie ewentualnych problemów)
  • chwyty (skręcane MERIDA)

Zakupy na najbliższą przyszłość to z pewnością nowe klocki hamulcowe (obecne, zakupione jeszcze w 2007 roku do poprzedniego roweru, powoli kończą swój żywot)…

Previous post Rozczarowanie
Next post Happy Birthday Mr. Oldfield
Close